sobota, 12 sierpnia 2017

EO Laboratorie - Rewitalizujący bioolejek "Ratunek dla włosów suchych i rozdwajających się"

 EO Laboratorie - Rewitalizujący bioolejek
 "Ratunek dla włosów suchych i rozdwajających się"
- opinia o produkcie


EO Laboratorie Rewitalizujący bioolejek "Ratunek dla włosów suchych i rozdwajających się" to olejek pochodzący z serii kosmetyków rosyjskich. Rzeczywiście jest to sprytnie rewitalizujący kosmetyk do włosów - dlatego myślę, że warto napisać o nim dziś kilka słów.


Olejek zamknięty jest w kartoniku. Wewnątrz znajdują się tak naprawdę trzy saszetki jednorazowego użytku o pojemności 15 ml. W saszetkach zamknięto olejek, który generalnie przeznaczony jest na jedną, pełną aplikację. Niestety dla włosów długich i gęstych jedna saszetka to zdecydowanie za mało i trzeba nałożyć dwie. Olejek ładnie pachnie, ma lekko tłustą konsystencję i żółty kolor.

Cena : 10 zł
Pojemność : 2x15 ml
Dostępność : www.siberika.pl

Co obiecuje producent? :
Bioolejek, dzięki doskonałemu połączeniu składników aktywnych, szybko regeneruje włosy. Odżywia, wzmacnia ich strukturę i przywraca naturalny blask. Może być stosowany jako środek ochronny podczas stylizacji z użyciem ciepła np. lokówką, prostownicą, suszarką. Nie obciąża włosów. 

Sposób użycia : Podgrzać saszetkę w ciepłej wodzie (bez otwierania jej) nałożyć jej zawartość na skórę głowy oraz włosy i rozprowadzić na całej długości. Założyć czepek i odczekać 40-50 minut. Zmyć szamponem. Po myciu, w razie potrzeby można zastosować balsam do włosów. 


Skład :

Organic Prunus Amygdalus (Sweet Almond) Oil, Caprilic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Stearate, Undecane (and) Tridecane (from Palm Oil), Phospholihids (and) Glycine Soja (Soybean) Oil (and) Glycolipida (and) Glycine Soja (Soybean) Sterols, Organic Plukenetia Volubilis Seed Oil, Behenyl / Stearyl aminopropanediol esters, Tocopheryl Acetate, Citrus Sinensis, Rosewood (Aniba rosaedora) Essential Oil

W składzie znajdziemy organiczny olej ze słodkich migdałów, organiczny olej Inca Inchi, kompleks ceramidowy, olejek z drzewa różanego oraz witaminę E.


Moja opinia o produkcie :

Producent zaleca wykonanie zabiegu przynajmniej 10 razy. Niestety ja posiadałam jedno opakowanie tego olejku i tak naprawdę mogłam wykonać zabieg tylko 2-krotnie, za pierwszym razem zużywając 2 saszetki. Tutaj nasuwa mi się myśl, że olejek nie jest specjalnie wydajny i niezbyt ekonomiczny - opakowania jednorazowego użytku o małej pojemności. Ma to jednak jakieś plusy. Każdy wie, że oleje bardzo szybko się psują i przeterminują - tutaj nie ma takiej możliwości :)
Wracając do działania olejku, moje włosy bardzo go polubiły. Z reguły lubią olejowe mieszanki i tak naprawdę większość włosów je lubi. Olejek działa na moje włosy fantastycznie. Są gładkie, miłe w dotyku, śliskie, ładnie się błyszczą. Po tym olejku wcale się nie puszą. Nie straszna im pogoda : deszcz czy upał - nie zmieniają pod jej wpływem swojego wyglądu. Olejek istotnie wzmacnia włosy, pogrubia ich łuskę, ładnie ją domykając. Włosy po naolejowaniu tym kosmetykiem wyglądają dużo zdrowiej i lepiej. To taka kuracja z gwarantowanym, ładnym efektem na włosach.

Samo olejowanie jest dosyć łatwe do przeprowadzenia. Olejek podgrzany wcześniej (ja podgrzewałam go po prostu w umywalce, napuszczając gorącej wody) nakładamy na suche włosy na około 40-50 minut, następnie zmywamy. Olejek dobrze się domywa, nie przetłuszcza włosów u nasady, nie obciąża ich i nie powoduje strączkowania.

Generalnie fajna, ekspresowa i odżywiająca kuracja do włosów z efektem wow, jednak troszkę mało wydajna i mało ekonomiczna :)

Znacie ten produkt? Zainteresował Was?
Olejujecie włosy?

5 komentarzy:

  1. Jak nie obciąża włosów to chętnie wypróbuję. Moje włosy są bardzo podatne na takie zjawiska ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdecydowanie przydałaby sie moim włosom taka kuracja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zainteresował mnie ten olejek, dawno nie dbałam intensywnie o włosy . niestety nie jest wydajny, pewnie całe opakowanie na raz musiałabym zużyć. teraz mam włosy prawie do pasa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam włosy do pasa, grube i gęste, a na jeden raz zużyłam tylko pół saszetki :)

      Usuń
  4. Na swoje włosy potrzebowała bym również dwóch saszetek więc aby przeprowadzić całą serię potrzebowałam bym 10 opakowań co wyszło by dośćź drogo, dlatego się nie skuszę

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...